Menu
Rabin Rabinowicz przemawiający do zgromadzenia w Budapeszcie, na Węgrzech 12 stycznia 1952 roku stwierdził:
"Będziemy otwarcie ujawniać naszą tożsamość z rasami Azji lub Afryki. Mogę z całą pewnością stwierdzić, że ostatnie pokolenie białych dzieci właśnie się rodzi. Nasza komisja kontrolna będzie, w interesie pokoju i wymazania napięć międzyrasowych, zabroni Białym kojarzenia się z białymi. Białe kobiety muszą współżyć z członkami ciemnych ras. Biały mężczyzna z czarnymi kobietami. W ten sposób Biała rasa zniknie, ponieważ mieszanie ciemnych z białymi oznacza koniec Białego Człowieka, w taki oto sposób nasz najgroźniejszy wróg stanie się tylko wspomnieniem. Rozpoczniemy erę dziesięciu tysięcy lat pokoju i obfitości. Pax Judiaca, a NASZA RASA będzie rządzić bezdyskusyjnie nad całym światem. Nasza wyższa inteligencja pozwoli nam zachować panowanie nad światem ciemnych ludów." Ta wypowiedź żyda Rabinowicza został opublikowana w amerykańskiej publikacji pt. 'Common Sense', i ponownie opublikowana we wrześniowym wydaniu m.in. Canadian Intelligence Service. #NWO, #degenerat, #syjonizm, #rasizm, #faszyzm, #ludobójstwo, #Illuminati, #masoneria
0 Komentarze
Przez wieki różni myśliciele z całego spektrum politycznego doszli do wniosku, że istnieje ścisły związek między chorobą psychiczną a lewactwem politycznym (wszystkich odmian). Nie jest to wcale żadne rewolucyjne odkrycie. Ted Kaczyński w swojej książce „Niewolnictwo technologiczne” definiuje problem lewactwa: Współczesne lewactwo charakteryzuje: - kult kompleksu niższości, wypełniony całym spektrum chorób psychicznych; - nienawiść do samego siebie, poczucie winy, niska samoocena, tendencje depresyjne, defetyzm itp. Kaczyński zauważa, że lewicowcy mają silną potrzebę identyfikowania się ze „słabymi, pokonanymi, odrażającymi lub w inny sposób gorszymi” oraz intensywną odrazę do wszystkiego, co „silne i pomyślnie”. Opisuje lewactwo jako pierwszą linię obrony Systemu, kultywującego neomarksistowską i/lub neonazistowską ideologię, którą dodatkowo zanieczyszczają swoimi nonsensami, zaborczą zazdrością, sfrustrowanymi aspiracjami, i wszystkim co stanowiło podstawę światopoglądu marksistowskiego. Co ciekawe, zauważył, że te negatywne cechy psychologiczne zdawały się być wzmacniane u lewicowych kobiet, a to jest trend, który z pewnością odpowiada naszej epoce. Najbardziej dogłębną charakterystykę lewaka przedstawił w swoich dziełach nie kto inny, jak sam Fryderyk Nietzsche - Chociaż nie wymienia wprost lewicowców, archetyp „niewolniczego moralisty” – opisany w całej bibliografii Nietzschego począwszy od „Poza dobrem i złem” – nosi wszystkie możliwe do zidentyfikowania cechy lewicowości. Od ram moralnych, przez psychologię, po typ fizyczny; każda cecha, którą Nietzsche przypisuje niewolniczemu moraliście, jest analogiczna do archetypowego lewaka, zarówno w naszej obecnej epoce, jak i w całej historii. „[Oni] odważyli się odwrócić arystokratyczne równania wartości, dobry = szlachetny = piękny = szczęśliwy = ulubieniec-bogów i utrzymywać, z wściekłą nienawiścią do upośledzonych i bezsilnych, że „tylko biedni, bezsilni są dobrzy; tylko cierpiący, chorzy i brzydcy, prawdziwie błogosławieni. Ale wy, szlachetni i potężni na ziemi, na całą wieczność będziecie źli, okrutni, chciwi, bezbożni, a więc przeklęci i potępieni!” Nie nazywają siebie słabymi, nazywają siebie „dobrymi”. — NIETZSCHE — O GENEALOGII MORALNOŚCI (1887), ANTYCHRYST (1888, WYD. 1895) Współczesne ujęcie problemu przedstawił Rich Houck w swojej pracy z 2018 r . „Liberalizm zdemaskowany”. Zidentyfikował kilka typowych wskaźników choroby psychicznej, które konsekwentnie, w różnym stopniu, wykazują lewicowcy. Należą do nich: urojenia, hipokryzja, projekcja, oszukiwanie (kłamstwo, wyolbrzymianie, pomijanie itp.), irracjonalność, niepotrzebna agresja w przypadku zwątpienia, niezdolność do przyjęcia nowych argumentów oraz poczucie wiktymizacji, nienawiść do samego siebie i prześladowanie innych. [Patrz rozdział: „Kryteria diagnostyczne choroby psychicznej” z Liberalism Unmasked (2018)]. W każdej psychologicznej analizie lewactwa znajdujemy garść powtarzających się motywów: - Nienawiść do siebie - Zazdrość - Uraza - Kompleks niższości - Postrzegane prześladowania - Kult fałszu - Złudzenie Zgodnie z wynikami badań przeprowadzonymi przez dr. Kirkegaarda radykalne lewactwo stanowi 5% do 15% populacji w krajach rozwiniętych. Zauważalny jest wzrost w ostatniej dekadzie. Jeśli zaś chodzi o podział na płcie, to kobiety generalnie mają znacznie gorsze zdrowie psychiczne niż mężczyźni, przy czym kobiety lewicowe mają zdecydowanie największą liczbę problemów ze zdrowiem psychicznym. Podsumowując, niechęć do małżeństwa jest nieodłącznym aspektem choroby psychicznej. Nie można również przeoczyć faktu, że wszystkie społecznie i biologicznie destrukcyjne programy polityczne naszych czasów tj. otwarte granice (imigranci), wielokulturowość (różnorodność), podkopywanie rodziny (lewactwo uwielbia wszelkie dewiacje, pornografię, seksoholizm, pedofilię), problem ocieplenia klimatu (deep ecology), rasizm (anti-white), aborcja (są przeciwni życiu), urbanizacja (większa część lewaków pochodzi z wielkich betonowych miast), ideologię gender (LGBT), pranie mózgu dzieci (programy Drag Queen), sekularyzm (anty-duchowość), rozbrojenie (lewactwo chce zakazu posiadania broni), kontrolę i cenzurę itp. są najgoręcej wspierane przez osoby o największej skłonności do chorób psychicznych, a znaczenie tego faktu nie może być przecenione. Obecna globalistyczna nadbudowa – System, Nowy Porządek Świata, rząd światowy, jakkolwiek wolisz to nazwać – została świadomie zaprojektowana, aby kultywować najgorsze cechy behawioralne, jakie można sobie wyobrazić. System celowo wychowuje dysfunkcyjnych ludzi, którzy w przeszłości (lub w zdrowym społeczeństwie) albo zostaliby skorygowani przez presję kulturową, albo zostaliby wyrzuceni na margines społeczeństwa. Globalistyczna oligarchia ma na celu rozbicie społeczeństwa i rozmontowanie każdego fundamentu, na którym zbudowana jest silna populacja: rodziny, religii, zdrowia, kondycji, kultury, ducha narodowego itp. Tworząc jak najwięcej dysfunkcyjnych ludzi, pozbawieni korzeni oligarchowie zapewniają sobie ciągłą dominację. Chore psychicznie, słabe, zwiotczałe, nihilistyczne i podzielone społeczeństwo nie stanowi zagrożenia dla nich i ich systemu. Każdy aspekt współczesnego świata ma na celu zdemoralizowanie i duchowe zmiażdżenie jednostek w społeczeństwie i doprowadzenie do neo-niewolnictwa. Chore lewactwo zmierza ku tym „ideałom” na oślep ku własnej zagładzie. Ale tego lewak już w swoim ptasim móżdżku nie pojmie - bo to niereformowalny głupiec! Skąd wzięli się „judasze” i „pożyteczni idioci” a nawet rzekłabym po prostu durnie, których w naszej Ojczyźnie było i jest multum? Historia Polski pełna jest ludzi niezłomnych, którzy jak powstaniec styczniowy Rymwid byli wierni Rzeczpospolitej do końca. Z drugiej strony mamy liczne przykłady zaprzaństwa i sprzedajności – wysługiwania się obcym aż do jawnej zdrady. Temat jakże aktualny dzisiaj.
Polacy są zróżnicowani pod względem ideologicznym i kulturowym. W skład naszego społeczeństwa wchodzą potomkowie dawnych rycerzy i włościan, potomkowie zaborców, potomkowie nacji, które zamieszkiwały tereny dawnej rzeczpospolitej tj. żydów, Niemców, Rosjan, Czechów i in. oraz potomkowie przybyłych ze Związku Sowieckiego klawiszów systemu bolszewickiego. Zaniechanie dekomunizacji pozwoliło komunistom i postkomunistom opanować kluczowe dziedziny życia społecznego (naukę, oświatę, media) i w okresie PRL-bis manipulować opinią publiczną, co z resztą było charakterystyczne dla całego dawnego bloku państw uzależnionych od Moskwy. Upraszczając nieco rzeczywistość – pozostawiając na uboczu grupy niszowe, takie jak np. libertarianie i samozwańczy „narodowcy” niewiadomej nacji – można zastosować podział dychotomiczny i wyodrębnić dwie opcje kulturowe: PO PZPR oraz patriotów. Z jasnych powodów zajmę się analizą tej pierwszej. Ten typ kulturowy ukształtował się w wyniku długotrwałej indoktrynacji marksistowsko-leninowskiej. W kręgu tej kultury tkwią byli członkowie PZPR i stronnictw sojuszniczych, aktywiści organizacji młodzieżowych ZSMP, ZMP i komunistycznych związków zawodowych – OPZZ i ZNP. Członkowie milicji obywatelskiej (MO, ORMO, ZOMO) i służb specjalnych MBP, UB, KGB. W obrębie tej kultury znalazły się również osoby, które straciły zdolność do krytycznego odbierania rzeczywistości i cierpią na swoiste rozdwojenie jaźni, tzw. anomię sovietica. Tę grupę reprezentują dzisiaj artyści, aktorzy, tzw, cwelebryci czyli śmietanka z salonów i barów z piwem. W parze z nimi jawnie sekundują liczni anarchiści i pacyfiści, partyjne prostytutki, zboczeńcy i pedofile, tęczowa patologia. Ze względu na silne powiązania ideologiczne z okresem PRL, można tę orientację światopoglądową i tworzoną w jej ramach kulturę określić jako postkomunistyczną. Dzisiaj główną siłą polityczną tej grupy jest PO, SLD i N oraz „Wiosna” Razem i różne klony neomarksistowskich bojówek jak Obywatele RP, KOD, Antifa, Homokomando itd. do tej kliki włączyć można bandę słoików z wielkich miast, lemingów, plebs ze squotów i wykształciuchów (czyli jajogłowych - to mocno ignorancka, egoistyczna, narcystyczna warstwa wykształconych, która nie ma nic wspólnego z polską inteligencją.) – w skrócie PO PZPR. Skoro już znamy podstawowy podział polskiej sceny politycznej warto przyjrzeć się bliżej tej bandzie durniów spod znaku sierpa i młota. Oczywiście wspólnym mottem tej hołoty jest marksistowska „nadbudowa”. Życie w świecie tych utopii miałoby być kolektywne, nacechowane seksualizmem i deprawacją... czyli picie, spółkowanie, sranie i głupkowate gadanie. Lewactwo to niesklasyfikowana choroba umysłowa cechująca się infantylną wiarą w darmową opiekę zdrowotną i gwarantowane miejsca pracy, w konfiskatę bogactwa i wszech demoralizującą oraz ekologiczną edukację publiczną. Lewactwo marzy o wyeliminowaniu Kościoła z polityki publicznej, promowaniu nowej formy pogańskiej duchowości (satanizmu) i wprowadzeniu kontroli i cenzury państwowej w każdy zakamarek życia codziennego. Komuniści wypowiedzieli wojnę wierze, popierają aborcję, eutanazję i kontrolę broni. Nienawidzą wolnego rynku, ale chcą hojnych emerytur dla osób starszych i utrzymania ścisłego system nowomowy zgodnej z tzw. poprawnością polityczną. Ich cechą wspólną jest antypatriotyzm i antypolonizm. Bo przecież co może łączyć kapusia i pasożyta z żywicielem czyli Polską. Absolutnie nic, poza nr. PESEL. Czy jest lek na tą przypadłość? Poczekajmy. Wszyscy skończą jednakowo, jak ich mentalny przywódca Judasz - spłoną w ogniu piekielnym. |
AuthorTylko Polska! Prawda jest tym, co dostaliśmy w spadku i jest Naszym dziedzictwem, które oddamy następnemu pokoleniu. Mówić prawdę jest Naszym obowiązkiem wobec samych siebie i wobec innych; To honor, obowiązek i Nasz zapis dla przyszłych pokoleń. Jest to część Naszego prawowitego dziedzictwa. Archives
Marzec 2024
Categories |